Niezwykła uroczystość w Jarocinie
„Musimy innych uszczęśliwiać” – św. Elżbieta
To właśnie św. Elżbieta, patronka Zgromadzenia Sióstr Elżbietanek, a dokładnie Jej 800. Urodziny, zgromadziły nas w niedzielę 18 listopada 2007 roku w kościele św. Marcina w Jarocinie na niezwykłej uroczystości. Było to wielkie święto dla Sióstr Elżbietanek, które przybyły licznie do Jarocina na spotkanie z Jezusem Eucharystycznym. Były siostry pracujące w diecezji kaliskiej (m.in. z Ostrowa Wlkp., Krotoszyna, Skalmierzyc), a także elżbietanki z Poznania (na czele z S. Prowincjalną Emerencją Pawłowską), Gniezna, Leszna i Międzychodu. Okazją spotkania stało się dziękczynienie za jubileusz 800-lecia urodzin patronki zgromadzenia - św. Elżbiety oraz niedawna beatyfikacja współzałożycielki Matki Marii Luizy Merkert. Nie zabrakło również sióstr, które kiedyś pracowały w Jarocinie, jak i pochodzących z naszego miasta. Gospodarzem uroczystości był ks. kanonik Dariusz Matusiak, proboszcz parafii św. Marcina, a także siostry Elżbietanki z Jarocina, głównie s. przełożona Marcina Adamów, która z wielkim zaangażowaniem zajęła się organizacją spotkania. W uroczystości wzięli udział zaproszeni goście, wśród nich przedstawiciele władz miasta i powiatu, proboszczowie pozostałych parafii jarocińskich, przyjaciele i dobrodzieje sióstr Elżbietanek oraz liczni parafianie. Całości przewodniczył ks. biskup Stanisław Napierała, ordynariusz diecezji kaliskiej.
„Oto ja, poślij mnie…” Piosenką Wspólnoty Miłości Ukrzyżowanej schola Canticum Gaudium rozpoczęła w samo południe uroczystość. Pieśń stała się wstępem do spektaklu słowno-muzycznego poświęconego św. Elżbiecie. Aktorzy - dzieci ze szkół podstawowych - przedstawili w kilku scenach postać Świętej i charakterystyczne obrazki z jej życia. Główną myślą montażu były słowa Jezusa: „Coście jednemu z braci moich najmniejszych uczynili, mnieście uczynili”, które św. Elżbieta uczyniła mottem swojego życia.
Młodzi wykonawcy włożyli wiele serca w swój występ pod bacznym okiem s. Marciny, która program przygotowała i czuwała nad jego przebiegiem. Po zakończeniu przedstawienia zarówno młodych aktorów, jak i s. Marcinę nagrodzono zasłużonymi brawami.
Podziękowania przedłużył Ks. biskup, który jeszcze przed rozpoczęciem Eucharystii nawiązał do spektaklu. Uwypuklając myśl przedstawioną w scence powiedział: „…widzimy zmaganie, żeby odkryć człowieka, i gdyby nie Chrystus, to by się nie udało. Chrystus dokonał przemiany i odsłonił tych najuboższych, wybrał Elżbietę, która pierwsza zrozumiała i umiała przekonać innych. Ciągle aktualne przesłanie…, ale bez Chrystusa tego nie uda się wykonać. Niektórzy pochylają się nad biednymi, ale bez Chrystusa nie zawsze jest to prawdziwe, czasem to promocja siebie. Niech będzie Chrystus uwielbiony, pokazuje człowieka w każdym człowieku”.
O godz. 12.40 zabrzmiały słowa pieśni na rozpoczęcie uroczystej Eucharystii, której przewodniczył ks. biskup ordynariusz: „Nie lękajcie się, ja jestem z wami … Bóg jest miłością, trwajcie mocni w wierze…” Na początku padły słowa powitania skierowane przez ks. proboszcza Dariusza Matusiaka do ks. biskupa w imieniu własnym i ss. Elżbietanek wraz z prośbą o włączenie w modlitwę dziękczynienia z okazji 800. urodzin św. Elżbiety i beatyfikacji Matki Marii Luizy Merkert. Ks. kanonik powitał także wszystkich przybyłych gości. Biskup rozpoczął Eucharystię słowami: „Niech ta nasza modlitwa będzie uwielbieniem Boga w świętych … które wstawiają się za nami”. W homilii biskup Napierała nawiązał do dwóch ważnych wydarzeń w tym roku dla ss. Elżbietanek i całego Kościoła. Najpierw wspomniał o uroczystości, która odbyła się 30 września br. w Nysie, czyli wyniesieniu na ołtarze współzałożycielki Zgromadzenia Sióstr Elżbietanek – Matki Marii Luizy Merkert. To właśnie ona wraz z trzema kobietami (natchniona przez Ducha Świętego) wybrała na patronkę zakładanego Zgromadzenia Świętą o niezwykłej i pięknej osobowości - św. Elżbietę. Drugim wydarzeniem zauważonym przez biskupa był tegoroczny Jubileusz 800. urodzin św. Elżbiety, co dało okazję do przypomnienia w kazaniu życia i działalności Elżbiety Węgierskiej. „To chrześcijanka od początku prowadzona przez Ducha św.. Są tacy ludzie, wybrani…. Duch św. pozwolił jej odkryć przykazanie miłości…. Elżbieta żyła miłością wg hierarchii: na pierwszym miejscu jest Bóg, a potem człowiek. Zjednoczona z Chrystusem była mocna, spokojna, pełna radości. Duch Święty prowadził ją wgłąb Chrystusa i zaczęła dostrzegać Chrystusa w człowieku, zwłaszcza w tym najbiedniejszym. Dzięki jej działalności biedni ludzie odzyskiwali wiarę w drugiego człowieka.” Dalej ks. biskup wrócił w swoich rozważaniach do bł. Marii Luizy Merkert. Mówił: „Wyprzedziła ona czas opiekując się biednymi, cuchnącymi. Pochylając się nad nimi, pochylała się nad Chrystusem…. Te dwie identyczne kobiety św. Elżbieta i bł. Maria Luiza uczą, że człowiek to rzecz święta. Człowiek to obecny w nim Bóg. Nawet, gdy nie ma żadnej nadziei, trzeba pochylić się nad nim.” Biskup kaliski wspomniał, że ten temat aktualny jest dzisiaj w jednoczącej się Europie, w świecie (problem cierpiącego człowieka, bezsilność medycyny, eutanazja). Nawiązał też do biedy i bezrobocia, które dotyka coraz więcej osób. Przypomniał, że św. Elżbieta i bł. Maria Luiza również spotykały się z tymi problemami i same były zaangażowane w poszukiwanie pracy dla innych wykorzystując umiejętność włączenia ludzi bogatych w pomoc biednym. W zakończeniu kazania biskup Napierała skierował przesłanie: „Wpatrujmy się w te dwie postacie i odkrywajmy ciągle na nowo prawo miłości – będziesz miłował Boga i człowieka. Nie będziesz miłował człowieka, jak nie będziesz miłował Boga, to będzie tylko aktorstwo. Miłość rozwiąże wszystkie problemy.” Zauważył również: „Siostry Elżbietanki skazane są na świętość mając takie patronki. Świat potrzebuje ss. Elżbietanek”.
Uroczystą liturgię uświetniła młodzież, która włączyła się w czytania, modlitwę wiernych i procesję z darami. Wszystkie dary niesione do ołtarza: świeca, hostia, wino i woda, chleb, winogrona i miód, kwiaty miały swoją wymowę i symbolikę przedstawioną w odpowiednich komentarzach. Mszę św. ubogaciła też śpiewem schola parafialna Canticum Gaudium.
Podczas uroczystości wielu wiernych przystąpiło do stołu Pańskiego i przyjęło Jezusa Eucharystycznego.
Na zakończenie Eucharystii były podziękowania skierowane do ks. biskupa za jego przybycie i przewodniczenie uroczystościom, a także do ss. Elżbietanek z Jarocina za włożony trud w zorganizowanie spotkania. Najpierw kilka słów podziękowań padło z ust S. Prowincjalnej Emerencji w imieniu całej wspólnoty sióstr. Następnie zabrał głos z-ca burmistrza, który w imieniu swoim i burmistrza wyraził uznanie dla sióstr Elżbietanek za ich pracę i oddanie nazywając je „aniołami cierpiącej ludności”. Również starosta jarociński podziękował siostrom i życzył „wytrwałości w wypełnianiu Bożego wezwania”.
Po Mszy św. został rozstrzygnięty konkurs plastyczny o św. Elżbiecie, w którym wzięły udział dzieci. Ich prace można było podziwiać w krużgankach. Ks. biskup przekazał nagrody dla dzieci za pośrednictwem sióstr z poszczególnych domów zakonnych naszej diecezji.
Całość zakończyło błogosławieństwo chlebków upieczonych specjalnie na tę okazję. Biskup Napierała modlił się, „abyśmy dzieląc się z drugim tym chlebem byli dobrzy i dali świadectwo nadziei.” Dzieci biorące udział w spektaklu rozdawały poświęcone chlebki wszystkim wiernym przy wyjściu z kościoła, natomiast młodzież wręczała okolicznościowe foldery. Chlebki, które pozostały, przekazano następnego dnia do szkół.
Po Eucharystii można było uczcić relikwie św. Elżbiety i bł. Marii Luizy.
Uroczystość Zgromadzenia SS. Elżbietanek była wspaniałym przeżyciem duchowym dla każdego z nas i na pewno będziemy ją długo wspominać.
Mariola Spitalniak
http://swmarcin-jarocin.com/index.php?option=com_content&task=view&id=41&Itemid=43 |