Otwarcie w Nysie szlaku
"Śladami Marii Luizy Merkert"
Otwarcie szlaku poprzedziła Eucharystia dziękczynna za życie, świętość i beatyfikację Marii Luizy, sprawowana przez Księdza Biskupa Andrzeja Czaję Ordynariusza Opolskiego wraz z 12 Współkoncelebransami.
W homilii Biskup Opolski powiedział m.in.:
„(…) Trzeba walczyć o to, co Boże w naszym życiu, bo bardzo realne jest niebezpieczeństwo cierpienia mąk w otchłani. Przyjęcie w wierze Jezusa jest podstawą przyszłego szczęścia mówił wyraźnie Abraham do cierpiącego w otchłani bogacza, gdy prosił, by posłał Łazarza do swoich braci. Jeśli prorokowi, jeśli Mojżeszowi nie uwierzyli, to któż im może pomóc?
Z perspektywy Nowego Przymierza, na kanwie pouczenia z przypowieści Jezusa, możemy dzisiaj powiedzieć tak : jeśli dziś, za życia na ziemi nie usłuchamy Jezusa, jeśli w wierze nie przyjmiemy Go, jeśli nie damy posłuchu Jego Ewangelii, jeśli tą Ewangelią żyć nie będziemy, któż będzie nam w stanie pomóc? (...) Trzeba nam podejmować stale i codziennie tę drogę naśladowania Chrystusa.
Błogosławiona Maria Luiza Merkert jest nam ku temu wspaniałym znakiem. Ufam też, że ten szlak, te położone w określonych miejscach miasta tablice z brązu z wypisanymi Jej myślami, posłużą Wam Kochani, tu w tym mieście, do tego, by stale podejmować trud naśladowania Chrystusa, który „przeszedł przez ziemię wszystkim dobrze czyniąc”, nie zgasił ledwo tlącego się płomyka, nie złamał trzciny nadłamanej.
Maria Luiza szła za Nim podejmując posługę służby, takiej służby i oddania swego życia do końca biednym, ubogim chorym; można powiedzieć najogólniej ludziom, którzy tu na ziemi źle się mają, tak jak ów Łazarz z przypowieści Jezusa. Ale tych Łazarzy jest dziś na świecie bardzo wiele. W dobie coraz większego rozwarstwienia w społeczeństwie, ta błogosławiona Maria Luiza świadectwem swojego życia niech nam będzie jak wielkie memento: „pamiętaj człowiecze” - nie jak ów bogacz, który myślał o sobie, ale jak Ona – pochylaj się nad współczesnymi Łazarzami, aby wraz z nimi być kiedyś na łonie Abrahama i doznawać pociechy.
Pobłogosławimy dziś ten szlak, przejdziemy nim. Czyńmy to tutaj nieraz, z tą myślą, że jest to szlak wskazujący właściwą drogę chrześcijańskiego życia. Niech ten szlak będzie przez Was często, że tak powiem, podejmowany; może nie zawsze będzie czas na to, żeby przebyć go cały, ale zwłaszcza może w niedzielę popołudniu ze współmałżonkiem, z dziećmi, z najbliższymi, choćby podejść do jednej takiej tablicy, przeczytać myśl Błogosławionej, wziąć sobie tę myśl na rachunek sumienia i podjąć, to co Ona wskazała, co nam przekazała, a to jest zgodne z Ewangelią Chrystusa.”
Przed rozesłaniem Biskup Opolski skierował słowa podziękowania:
„Z tego miejsca chciałbym bardzo serdecznie podziękować władzom samorządowym miasta, gminy, wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do tego, że ten szlak powstał. Niech On służy nam wszystkim: i siostrom elżbietankom i kapłanom, i wiernym w podejmowaniu ciągle od nowa tego kroczenia za Jezusem, tak jak Błogosławiona.
Niech ten szlak oznaczony konkretnymi tablicami z brązu i myślami Błogosławionej, przyczynia się do tego, że nasze życie, nasza droga życia, będzie też takim pięknym szlakiem miłości do Boga i naszych bliźnich.”